Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

forum.aerodesignworks.eu
Dzisiaj jest 28 mar 2024, o 18:03

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna
Autor Wiadomość
Post: 9 cze 2015, o 22:17 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 wrz 2012, o 08:17
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Dociąłem i przykleiłem kabinkę Felka. Uprzednio gałki pociągnąłem lakierem bezbarwnym aby nadać im bardziej plastikowy/"tworzywny" ;) wygląd (na takich właśnie pierdołach czas mi ucieka :evil: ale jakoś nie mogłem się powstrzymać. Ale na zmianę drukowanej tablicy to czasu nie znajdę ;) )
Załącznik:
251.JPG
251.JPG [ 105.68 KiB | Przeglądany 14859 razy ]
Załącznik:
252.JPG
252.JPG [ 83.93 KiB | Przeglądany 14859 razy ]

Kleiłem owiewkę punktowo CA, niewielkie ilości. Na czas schnięcia kabinka w pozycji odwróconej (aby uniknąć białych "wyziewów"). Dało radę 8-)
Z minusów to masa. Całość waży aż 60 (!) [g] - 20 [g] vivak, podobnie kabina i Felek też około 20 [g]. Dużą część masy Felka stanowi żywica stanowiąca jego twarz. Następnym razem można prawie 10 [g] odjąć na samej głowie...

Zamaskowałem taśmą owiewkę do malowania. Na krzywiznach taśma docięta nożykiem na odpowiedni wymiar (po przyklejeniu). Odkryte powierzchnie vivak-u zmatowiłem drobnym papierem ściernym.
Załącznik:
253.JPG
253.JPG [ 46.53 KiB | Przeglądany 14859 razy ]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 cze 2015, o 09:34 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 wrz 2012, o 08:17
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Zacieki na kadłubie zeszlifowałem i zmatowiłem farbę w około. Tak samo postąpiłem z górną powierzchnią lotek, na które brakło farby. Zabrałem się za malowanie, farby miałem nieco za mało ale jakoś udało się wszystko pomalować. Z tego powodu powierzchnia wyszła mi lekko chropowata więc dodatkowo polerowanie było konieczne. Nie chciałem "przepolerować" się do spodniej warstwy - nie wyszło idealnie. Może spróbuję jak będzie czas, bo mam 3 tyg., model nie oblatany a pewnie będą jakieś problemy "wieku dziecięcego" które lepiej rozwiązać na warsztacie niż spinać się na pagórkach ;)

Zabezpieczyłem i przykleiłem żywicą dzyndzel ;) zamka kabiny. Pomimo zabezpieczenia taśmą malarską, konieczna była, po zżelowaniu żywicy, lekka gimnastyka aby usunąć nacieki. Źle zrobiłem że od razu aplikowałem żywicę - powinienem poczekać aż nieco zżeluje i dopiero wtedy dać ją w niewielkiej ilości (ewentualnie nałożyć nieco za dzyndzel w pozycji odwróconej aby wsiąknął w drewno)
Załącznik:
256.JPG
256.JPG [ 132.05 KiB | Przeglądany 14822 razy ]


Poniżej fotki kadłuba:
Załącznik:
254.JPG
254.JPG [ 230.45 KiB | Przeglądany 14822 razy ]
Załącznik:
255.JPG
255.JPG [ 223.3 KiB | Przeglądany 14822 razy ]


Wymierzyłem i zabezpieczyłem lotki i klapy do malowania czerwonym lakierem
Załącznik:
257.JPG
257.JPG [ 140.09 KiB | Przeglądany 14822 razy ]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 cze 2015, o 13:40 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lut 2013, o 21:44
Posty: 739
Lokalizacja: Elbląg
Ale "YELLOW ARROW"!!!!!!!!!!! Podoba mi się :D :D :D .Warto zainwestować w estetykę.

_________________
Cudowne widoki
...piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie , fregata pod pełnymi żaglami i... szybowiec na niebie pod cumulusami.

Pozdrawiam Mirek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 cze 2015, o 21:51 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 wrz 2012, o 08:17
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Pewno że warto, wszystko będzie :) Jak tylko czas przyjdzie ;)

Po pomalowaniu lotek i klap, okazało się, że zabezpieczenie taśmą malarską nie dało spodziewanego efektu - równego przejścia między farbami :cry: Niby dociskałem taśmę a jednak farba dostała się pod nią i powstały niewielkie "szlaczki". Wydawało mi się, że taśma malarska jest lepsza niż np. pakowa...
Załącznik:
258.JPG
258.JPG [ 39.59 KiB | Przeglądany 14755 razy ]

Wzmocniłem mocowanie statecznika
Załącznik:
258a.JPG
258a.JPG [ 147.88 KiB | Przeglądany 14703 razy ]

I okleiłem go
Załącznik:
259.JPG
259.JPG [ 14.47 KiB | Przeglądany 14755 razy ]

Wykonałem w końcu zabezpieczenie półki z pakietem. Nie jest jeszcze skończona
Załącznik:
260.JPG
260.JPG [ 23.71 KiB | Przeglądany 14755 razy ]
Załącznik:
261.JPG
261.JPG [ 23.48 KiB | Przeglądany 14755 razy ]
Załącznik:
262.JPG
262.JPG [ 54.18 KiB | Przeglądany 14755 razy ]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 cze 2015, o 22:06 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sie 2011, o 22:39
Posty: 3694
Lokalizacja: Elbląg
Testowałem wiele taśm, ale malarska kompletnie się nie nadaje, jest papierowa i nasiąka farbą, lakierem, robią się podcieki. Polecam taśmy winylowe, do kupienia w sklepach lakierniczych. Wśród nich taśma firmy 3M jest bezkonkurencyjna. Trochę kosztuje, ale efekt jest bardzo dobry, zresztą zobaczysz na Kumaku, jak się spotkamy w Bieszczadach :) .


Załączniki:
DSCN2468.jpg
DSCN2468.jpg [ 135.52 KiB | Przeglądany 14751 razy ]

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 cze 2015, o 08:47 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 wrz 2012, o 08:17
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Dzięki za info :) Na pewno następnym razem nie zastosuję papierowej, niby malarskiej ;)

Przykleiłem klapy i lotki na taśmie bezbarwnej. Taśma dobrej jakości (Scotch Crystal) o szerokości 19 [mm]. Dla mnie trochę za szeroka więc cięta wzdłuż na połowę - przydała by się taka o szerokości ≈10 [mm]. Przy cięciu widać, że taśma jest lepszej jakości niż "standardowe", gdyż bez problemu dało się ciąć w miarę równo wzdłuż, bez "uciekania" na boki. Taśma oczywiście od góry zawiasu i od wewnątrz
Załącznik:
263.JPG
263.JPG [ 108.1 KiB | Przeglądany 14703 razy ]

Ale żeby nie było zbyt łatwo to kolejne niedociągnięcie. O ile grubość klap jest idealna, o tyle lotek to jakieś nieporozumienie - lotki są grubsze o około 1 [mm] niż powinny. Jak ja to mierzyłem? Po ciemku czy jak? :shock: Po tym jak opadły emocje i stwierdziłem że jednak dokończę model ;) zakładam, że mogłem styrodurowy rdzeń pominąć w szlifowaniu :oops: Całość jest stosunkowo łatwa do naprawy - muszę przeciąć lotkę wzdłuż, gorący drut wybierze ile trzeba i później skleić całość, ale nie mam teraz już na to czasu. Dla zmniejszenia oporu nakleję tam taśmę a po Bieszczadach poprawię to.

Popychacze lotki zrobiłem ze spinacza (miało być z "kwasiaka" Ø1 [mm] ale brakło mi odpowiedniej długości :evil: ). Końcówkę drutu zagiąłem, naciąłem pilnikiem kilka razy i odtłuściłem. Snap plastikowy nagwintowałem aby wykonać zagłębienia dla kleju i wkleiłem na żywicę.
Załącznik:
264.JPG
264.JPG [ 89.1 KiB | Przeglądany 14703 razy ]
Wolałbym zastosować pręt aluminiowy 2 [mm] ale otwór przy orczyku na to nie pozwala (w snapie). Przy tej długości, drut ze spinacza jest zbyt miękki i jego sztywność pozostawia wiele do życzenia (dlatego chciałem użyć twardej stali kwasoodpornej/nierdzewnej). Coś pokombinuję;)

Z samoczynnym ruchem serwa podwozia podczas podpinania zasilania poradziłem sobie w taki sposób, ale z klapami tak samo nie wyjdzie. Są one zaprojektowane aby wychylały się tylko w dół (brak szczeliny) a serwa jak na złość wykonują ruch w "złym" kierunku podczas podpinania zasilania. Aby nie przeklejać gniazd mocujących serwa (trzeba było to sprawdzić wcześniej :roll:) zrobiłem prosty mechanizm. Na poniższym zdjęciu dźwignia serwa i popychacz jeszcze nie docięte do końcowej wersji
Załącznik:
265.JPG
265.JPG [ 91.48 KiB | Przeglądany 14703 razy ]

Sprężyna naciskowa mogła by być ciut sztywniejsza ale jednak mam nadzieję, że flatter będzie mi obcy ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 cze 2015, o 20:41 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 wrz 2012, o 08:17
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Przyszedł czas na założenie serw i napędów w ogonie. Trochę czasu minęło od "rozebrania" tego i zajęło mi to chwilę zanim połapałem jak to było poskładane aby działało lekko i bez ocierania :lol:
Załącznik:
266.JPG
266.JPG [ 59.26 KiB | Przeglądany 14655 razy ]

Zrobiłem za pomocą wiertarki atrapę masowego wyważenia statecznika poziomego
Załącznik:
267.JPG
267.JPG [ 21.14 KiB | Przeglądany 14655 razy ]
Załącznik:
268.JPG
268.JPG [ 92.67 KiB | Przeglądany 14655 razy ]

Zmieniłem popychacz lotki. Ten z drutu ze spinacza biurowego to było jakieś nieporozumienie :roll:
Załącznik:
269.JPG
269.JPG [ 23.69 KiB | Przeglądany 14655 razy ]

Zrobiłem klapkę zamykającą serwo lotki wraz z owiewką. Okleję ją folią jak skrzydło
Załącznik:
270.JPG
270.JPG [ 25.95 KiB | Przeglądany 14655 razy ]

Skończyłem półkę na pakiet. Dodatkowo z przodu przyjedzie styropian dla odebrania części energii kinetycznej podczas "gorszych" lądowań. Zostawiłem miejsce na przesunięcie pakietu w tył dla "normalnego" wyważenia. W układzie jak na zdjęciu, model posiada bardziej przednie wyważenie do oblotu
Załącznik:
271.JPG
271.JPG [ 50.87 KiB | Przeglądany 14655 razy ]
Załącznik:
272.JPG
272.JPG [ 43.04 KiB | Przeglądany 14655 razy ]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 4 lip 2015, o 23:32 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 wrz 2012, o 08:17
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Okleiłem folią zaślepki na serwa w skrzydłach. Wyszło bez rewelacji. Ciężko naciągać folię na małe elementy bez ich zamocowania.
Masa całości wyszła dokładnie 2020 [g] i nie jestem z niej zadowolony - celowałem niżej. Daje to obciążenie powierzchni nieco poniżej 36 [g/dm²]. Inaczej wykonany kokpit + brak podwozia i klap zbiłby wynik o jakieś 200 [g] no uparłem się na nie ;)

Poskładałem wszystko i prezentuje się to tak:
Załącznik:
273.JPG
273.JPG [ 109.21 KiB | Przeglądany 14596 razy ]

Napisy plus inne wykonam już po Bieszczadach. Przyszedł czas na próbny oblot i przyznam się że tragedia. Z braku odpowiedniego przyrządu (czas! :x ) do mierzenia ustawień kątowych wychyleń sterów, statecznik poziomy ustawiłem przy użyciu mniej precyzyjnych przyrządów, jednakże z w miarę dużą dokładnością. Na stanowisku startowym, przy pierwszym wyrzuceniu model zadziera, i lekko wali się na skrzydło co przy tej wysokości i prędkości kończy się ala cyrklem tylko, że Canguro ląduje lekko na dziobie ;) Z pozytywów - kadłub jest wytrzymały. Niestety uszkodzeniu uległo mocowanie serwa steru kierunku i koniec oblotu. Następnego dnia, po poprawieniu mocowania serwa i "oddania" SK kolejna próba i o dziwo efekt bardzo podobny :evil: Szybka myśl i przyczyna wydaje się znana - złe wyważenie (zbyt tylne). I tak ustawiłem ~10 [mm] w przód od tego co magiczny program pokazał ale wartość ta to i tak bliżej połowy cięciwy niż standardowych 33%... Dołożenie masy z przodu (na łące, bez narzędzi) pozwoliło potwierdzić słuszność stwierdzenia. Nie miałem odpowiedniej ilości masy do zagospodarowania, ale model od razu lepiej się zachowywał. Lepiej nie znaczy dobrze i przy kolejnym lądowaniu, po zahaczeniu o nieco wyższe trawy i delikatnym cyrklu - podwozie się zacięło (nie chowa się).
Zmienię ustawienie środka masy, poprawie co mam i niestety oblot będzie dopiero w Bieszczadach. Niestety, gdyż za wszelką cenę chciałem dokonać oblotu i regulacji na płaskim, równym terenie ale jak zwykle bywa nagminnie brakuje mi czasu ;)
Aha, do poprawy mam jeszcze napęd steru kierunku - układ kinematyczny jest niewłaściwy przy zastosowanych materiałach/technologii - ale opiszę to w kolejnym poście.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 5 lip 2015, o 09:02 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 gru 2011, o 12:38
Posty: 47
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Gratuluje połowy oblotu i wysokich lotów.

_________________
POL-3796


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 5 lip 2015, o 22:11 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 mar 2013, o 22:48
Posty: 91
Lokalizacja: Żory
Potwierdzasz moje doświadczenia co do magicznego programu i SC. Też zauważyłem że trzeba jednak mocniej na przód wyważać niż pokazuje. Znalazłem swego czasu alternatywny kalkulator - arkusz w excelu i tam już wyniki wychodziły bardziej poprawnie.
Jak robisz oblot? Wyrzut z ręki bez napędu? Przy tej wielkości modelu to dość kłopotliwe, też tak robiłem, ale odszedłem od tego sposobu. Teraz robię start na pełnej mocy na wysokość 20-30m i patrzę co się dzieje. Jeśli kąt zaklinowania płata jest poprawny a SC z grubsza pasuje, to da się opanować model i wylądować. Wg mnie większe szanse na przerwanie niż przy wyrzucie z ręki ze zbyt małą prędkością/pod złym kątem. Wtedy praktycznie nie masz czasu na reakcję i skorygowanie ewentualnych błędów.

Powodzenia!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group