Forum modelarskie RC , projektowanie CAD

forum.aerodesignworks.eu
Dzisiaj jest 28 kwie 2024, o 14:38

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
Post: 1 kwie 2014, o 00:04 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 3 kwie 2013, o 13:14
Posty: 573
Lokalizacja: Warszawa
Myślę, że sezon modelarski (latający) wielu z modelarzy może uznać za rozpoczęty. Ostatni dzień marca jest już chyba taką ostateczna datą, gdzie wszystko jest już raczej pozapinane prawie lub w całości na ostatni guzik. Modele prawie ukończone i wyposażone, no może zostało tylko oklejanie folią. No właśnie, oklejanie folią. Temat ten jest już opisany, więc nie będę go powielał. Jednak wielu modelarzy do oklejania używa zwykłych żelazek do prasowania. No może nie aż tak zwykłych, tylko mniejszych, typu turystycznego. Osobiście używam takiego i świetnie się sprawdza. Szczególnie przy dużych powierzchniach, choć i przy pewnej wprawie da się nim bardzo precyzyjnie oklejać różne zakamarki modelu. Z żelazkiem modelarskim jest sprawa stosunkowo prosta, ma przy termostacie podziałkę z temperaturą. Ale takie turystyczne? Nic poza kropeczkami. A przecież potrzebna jest jakaś precyzja w regulacji temperatury. Jak to zrobić? Jak wykonać dobrą podziałkę? Otóż jest może troszkę pracochłonny, ale prosty sposób. Przy odrobinie wysiłku nie wymaga nawet wielkich nakładów finansowych. Pomysł ten zrodził się w mojej głowie, gdy prawie 30 lat temu miałem mały epizod w życiu zawodowym z termometrami laboratoryjnymi, szkłem laboratoryjnym i doświadczeniami z kalorymetrem (każdy wie z podstawówki, co to jest za urządzenie). I ten pomysł działa! Ale po kolei. Potrzebować będziemy, poza żelazkiem:
- trzy termometry, najlepiej z podziałką od 0 do więcej niż 100 stopni Celsjusza
- trzy "szklanki" laboratoryjne o pojemności 250 cm sześciennych
- kawałek blachy mosiężnej, miedzianej lub w ostateczności aluminiowej o wymiarach nie mniejszych niż 10 x25 cm (blacha aluminiowa troszkę gorzej przewodzi temperaturę, wymaga dłuższego ogrzewania i szybciej stygnie)
- marker (foliopis, marker, pisak do płyt CD - coś w tym rodzaju, co rysuje trwałą kreskę)
Co do termometrów i szkła, naprawdę możemy kupić to w internecie za łącznie 15 do 20 złotych (wczoraj sprawdzałem). Co do żelazka najlepsze jest takie składane, jak moje (na zdjęciu). Ma płaską rączkę, co wybitnie ułatwia postawienie go "do góry nogami". W innym przypadku musimy wymyślić jakiś na to sposób.
Tu bardzo ważna uwaga! Ze względów bezpieczeństwa i innych zastanówmy się, czy przypadkiem nie zrobimy sobie lub innym krzywdy!
Mając już ustawione w odpowiedniej pozycji żelazko, na jego stopie kładziemy wymieniony wcześniej kawałek blachy i włączamy. Ale na pierwszą kropkę! Po tym, jak usłyszymy "pyknięcie" termostatu, nalewamy do pierwszej szklanki 250 ccm wody i ustawiamy na żelazku. Wkładamy termometr. Regulując termostatem ogrzewamy wodę do 50 stopni. I tu zaznaczamy pierwszą kreskę przy pokrętle żelazka. Następnie podkręcamy termostat i czekamy na 100 stopni. Poza termometrem będziemy wiedzieli o tym, gdy woda zacznie "bulgotać". I zaznaczamy drugą kreskę. Czas na drugą menzurkę. Nalewamy tyle wody co poprzednio, wkładamy termometr i ustawiamy na żelazku. Obserwując termometr i stopniowo operując termostatem czekamy, aż pokaże on 50 stopni. I tu mając na poprzednim termometrze 100 i na tym 50 stopni, zaznaczamy kolejną kreskę. Znowu podkręcamy termostat, czekamy na 100 stopni i następna kreska. Teraz stawiamy trzecią menzurkę, wkładamy termometr i podkręcając żelazko staramy się, aby termometr w trzeciej pokazał 50 stopni. I kreska. To nam wystarczy. Możemy wyłączyć żelazko, zdjąć menzurki i poczekać, aż żelazko ostygnie. Wstępnie mamy wyskalowane żelazko do 250 stopni, co 50. Pamiętając o tym, że termostat w żelazku ma charakterystykę logarytmiczną, możemy teraz, o ile tego potrzebujemy, wykonać z papieru samoprzylepnego przyzwoitą skalę, co np. 10 stopni Celsjusza. Moja skala jest bardzo prowizoryczna, ale wiadomo - prowizorki są najtrwalsze :oops: :lol: . Taka dokładność wyskalowania w zupełności nam wystarczy i pozwoli na dokładne i estetyczne wykończenie naszego modelu, dostosowując temperaturę do każdego rodzaju folii ;) .
Załącznik:
1.JPG
1.JPG [ 296.25 KiB | Przeglądany 7383 razy ]

_________________
Pozdrawiam :)
Paweł
SAM 18-016


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 1 kwie 2014, o 09:57 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sie 2011, o 22:39
Posty: 3709
Lokalizacja: Elbląg
Fajny sposób....Używasz wody "kranówki" czy destylowanej. Pamiętam ze szkoły, że jest to dość istotna różnica.

_________________
https://gliders.pl/ Szybowce są najfajniejsze....
SAM 18-007
pozdrawiam
milo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 1 kwie 2014, o 10:05 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 3 kwie 2013, o 13:14
Posty: 573
Lokalizacja: Warszawa
Ani takiej ani takiej Milo. Używam, a właściwie użyłem kilka lat temu normalnej wody niegazowanej. Pozbawiona jest wielu składników mineralnych, które mogłyby wpłynąć na temperaturę i skalowanie. Chociaż teraz myślę, że przy dokładności skalowania, która nas zadowoli, nie ma to chyba aż tak dużego znaczenia.

_________________
Pozdrawiam :)
Paweł
SAM 18-016


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 1 kwie 2014, o 19:37 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 wrz 2012, o 08:17
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Świetny sposób! Zawsze miałem z tym problem. Trochę mi to zajęło bo musiałem dolewać wody no i okazało się że moje żelazko da się tylko do 190°C wyskalować. Ale wystarcza mi tyle w zupełności :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 6 kwie 2014, o 18:07 
Offline
Modelarz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 8 lis 2013, o 09:39
Posty: 278
Lokalizacja: Plewiska
Milo ma rację . Chemicznie czyste H2O bez minerałów ma inną temperaturę wrzenia !

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Piłeś- nie pisz!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 wrz 2014, o 12:35 
Offline
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 3 kwie 2013, o 13:14
Posty: 573
Lokalizacja: Warszawa
W sobotę kupiłem za całe 15 zet takie cudeńko:
Załącznik:
1.JPG
1.JPG [ 298.27 KiB | Przeglądany 7198 razy ]

Produkcja jeszcze CCCP. Wygląda prawie bardzo podobnie do modelarskiego. Tym bardziej, że nie znalazłem uzasadnionego użycia poza pracami modelarskimi. Jedyny mankament to brak regulacji temperatury wyprowadzonej poza obudowę. Możliwość istnieje, bo sprzęt posiada termostat i regulację (ta "krzyżowa" śruba):
Załącznik:
2.JPG
2.JPG [ 289.55 KiB | Przeglądany 7198 razy ]

Macie jakiś pomysł może? Ja myślałem o twardym dolutowaniu jakiegoś motylka, wymianie tej śruby, coś w tym stylu...
A, i jeszcze skalowanie... Zapomniałem dodać, że wcześniej w wątku opisany sposób nie wchodzi w grę... Za mała stopka, żeby coś z wodą postawić.... ;)

_________________
Pozdrawiam :)
Paweł
SAM 18-016


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group