Forum modelarskie RC , projektowanie CAD
http://forum.aerodesignworks.eu/

Gięcie sklejki i balsy
http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=18&t=908
Strona 1 z 1

Autor:  Paweł [ 27 lis 2013, o 12:49 ]
Tytuł:  Gięcie sklejki i balsy

Postanowiłem podzielić się swoimi doświadczeniami odnośnie wyginania cienkiej sklejki, przy budowie Salamandry, konkretnie przy pokrywaniu statecznika poziomego. Oczywiście w sieci można znaleźć wiele zdjęć i opisów, jednak własne doświadczenia są najcenniejsze ;)
Do rzeczy. Najpierw na sklejce odrysowujemy od wcześniej przygotowanego szablonu kształt elementu, a następnie go wycinamy:
Załącznik:
1.JPG
1.JPG [ 295.86 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Załącznik:
2.JPG
2.JPG [ 380.93 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

I tu pierwsze uwagi. Szablon ustawiam tak, aby włókna w sklejce przebiegały jak najdokładniej wzdłuż krawędzi zagięcia. Inaczej mogą nam się pojawić w czasie wyginania brzydkie pęknięcia wzdłuż zaginanej krawędzi. Druga uwaga: element odrysowuję tak, aby gładsza powierzchnia sklejki była na zewnątrz wyginanego elementu. Trzecia uwaga - wycinam, z pewnym zapasem, nożyczkami. Próby wycinania nożykiem kończyły się powstawaniem zadziorów i odłupków na spodniej stronie wycinanego elementu, co po prostu paskudnie później wygląda. Po wycięciu przykładam wyciętą formatkę do krawędzi natarcia w celu zaznaczenia środka i poprawiam nanosząc ołówkiem linię:
Załącznik:
3.JPG
3.JPG [ 284.5 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Załącznik:
4.JPG
4.JPG [ 389.41 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

I pierwsze wyginanie. Robię to nad parą, delikatnie zwiększając nacisk (ściskanie). Zbyt szybkie ściskanie może spowodować pęknięcia. Zwłaszcza, gdy usłyszymy ciche trzaski sklejki. Nad parą sklejka robi się przyjemnie plastyczna:
Załącznik:
5.JPG
5.JPG [ 236.31 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Po tym zabiegu, trzymając sklejkę, bawimy się suszarką do włosów. Po wysuszeniu formatka trzyma już wstępny kształt zagięcia:
Załącznik:
6.JPG
6.JPG [ 275.52 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Załącznik:
7.JPG
7.JPG [ 337.14 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Następny etap wyginania to moczenie przez kilkadziesiąt sekund we wrzątku:
Załącznik:
8.JPG
8.JPG [ 279.36 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Cały czas pilnujemy, aby narysowana wcześniej linia "właściwie się układała". Po moczeniu jak tylko mogę najszybciej przypinam klipsami całość do kołka 10mm i suszę suszarką:
Załącznik:
9.JPG
9.JPG [ 285.85 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Po wysuszeniu cały zabieg moczenia powtarzam, ale tym razem przypinam do kołka o średnicy 8mm. Po potraktowaniu suszarką znowu moczę i przypinam do listewek. W tym przypadku 3x5mm, ale to tylko dlatego, że nie miałem pojedynczej 5x5 czy 6x6...
Załącznik:
10.JPG
10.JPG [ 305.77 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Znowu w ruch idzie suszarka. Tu możemy podsuszyć element wstępnie i poczekać nie odpinając go, aż sam wyschnie, albo suszyć do upadłego. Jakby nie było możemy uznać, że wtedy element jest suchy i gotowy do dalszej obróbki, gdy po odpięciu klipsów nie ma pod ich stopkami mokrych śladów. A po wysuszeniu wygląda to tak:
Załącznik:
11.JPG
11.JPG [ 279.89 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Tak przygotowany elemencik dość dobrze już pasuje do miejsca, gdzie ma się znaleźć:
Załącznik:
12.JPG
12.JPG [ 248.6 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Załącznik:
13.JPG
13.JPG [ 297.95 KiB | Przeglądany 10816 razy ]

Teraz już tylko pozostało dopasować, doszlifować, przykleić... ;)

Autor:  pepcio [ 27 lis 2013, o 21:52 ]
Tytuł:  Re: Gięcie sklejki

Paweł !
Może rozszerzymy temat jeszcze na gięcie cienkiej balsy (1 mm). Niedługo stanę przed tym problemem.Też ją patraktować wrzątkiem? Na przykład zmoczyć szmatą namoczoną w gorącej wodzie? Podobno sprawdza się płyn do mycia szyb.Tylko jaki?
Co do sklejki, to niektórzy dodatkowo podczas klejenia klejem wikolopodobnym zaprasowują ją gorącym żelazkiem.

Autor:  slawekmod [ 27 lis 2013, o 23:12 ]
Tytuł:  Re: Gięcie sklejki

Płyn do szyb na amoniaku czyni cuda , polecam spróbować. Tylko jedno zastrzeżenie- żadnych suszeń na konstrukcji. Element należy wymodelować i wysuszyć suszarką do włosów aż będzie gorący. Po takim suszeniu można spokojnie przyklejać i nie będzie się zapadał na konstrukcji.

Autor:  utopia [ 28 lis 2013, o 19:10 ]
Tytuł:  Re: Gięcie sklejki

Dodam że warto kupować najtańsze płyny do mycia szyb - te drogie są pozbawione amoniaku

Autor:  MarekJ [ 28 lis 2013, o 21:21 ]
Tytuł:  Re: Gięcie sklejki

Bo to właśnie o ten amoniak chodzi. Za dawnych czasów był dostępny w czystej postaci. Balsa namoczona w nim robiła się tak miękka, że można było ją owijać wokół palca.

Autor:  utopia [ 28 lis 2013, o 21:33 ]
Tytuł:  Re: Gięcie sklejki

Próbowałem swego czasu proszku do pieczenia .. to jednak nie ten sam amoniak .
Woda amoniakalna używana we fryzjestwie też się nie nadaje

Autor:  Yszek [ 14 gru 2013, o 19:46 ]
Tytuł:  Re: Gięcie sklejki

Wszystki te metody są pewnie dobre, ale wtrące swoj trzy grosze...
Ja używam do namaczania balsy o gr. od 1mm do 2mm zwykłej zimnej H2O (robię to obóstronnie przez 2-3min.) Po tym czasie wysuszam taką kształtkę na puszce po piwie albo pomidorach ?! Przez kilka godzin.
Stosuję tą metodę do oklejania kadłubów szybowców od kilku lat i nie mam z tym problemów. To działa ! No możnaby tej suszarki użyć co by przyspieszyć proces schnięcia.
Pozdrawiam
zbyszek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/